NOWOSIELSKI I PANFIL W MUZEUM SZTUKI W ŁODZI
Sale Muzeum Sztuki MS1 w Łodzi wypełniły się w ostatnim tygodniu pracami dwóch polskich twórców. Całkowicie różnych od siebie, ale jednocześnie niezwykle spójnych z samych sobą.
Józef Panfil to malarz spokojnych pejzaży, rzeczywistości dobra, natury. Jego płótna emanują bardzo dobrą energią. Kolory nie atakują widza, a faktura zdaje się poruszać w rytm wiatru. Związany z ziemią łódzką, nie stroni od podróży po pięknej Italii czy południowej Francji. Z każdego zakątku przywozi obrazy domów oraz przyrody. Pojawia się częstokroć motyw drzwi, wejścia w domowe zacisze. Widzimy mężczyzn pracujących na polu. Jakby chciał, próbował zostawić dla następnych pokoleń kawałek świata odchodzącego w przeszłość. Dyrektor Muzeum Sztuki Andrzej Biernacki podkreślał swoisty charakter wystawy malarza w miejscu przecież uznawanym za punkt polskiej sztuki awangardowej. Może Józef Panfil swoim malarstwem całkowicie „nienowoczesnym” staje na czele sztuki, która potrafi wyłamać się z rytmu pseudoartystycznych performanców? Zobaczcie sami…
Muzeum zaoferowano również niezwykłe wrażenia dla miłośników Jerzego Nowosielskiego. Ten nieżyjący już twórca polski, który przede wszystkim znany jest ze swoich wyjątkowych ikon zaskakuje do dziś. Pozostawił prace pełne koloru oraz symboliki, w której sacrum łączy się z profanum. Wystawa przedstawia dzieła powstałe w okresie, gdy malarz mieszkał w Łodzi. Pracował wówczas zarówno jako kierownik artystyczny państwowej Dyrekcji Teatrów Lalek jak i wykładowca w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Przede wszystkim jednak tworzył. To, co widzimy na wystawie stanowi istny wachlarz prac realistycznych, sakralnych, projektów scenografii czy też lalek. Przechodzimy w kolejne poziomy jego wrażliwości artystycznej. Poszukiwania, a może jednak umocnienia swoich wyborów twórczych? Sztuka ikony miała na niego ogromny wpływ. Zarówno oczywiście w malarstwie, jak i w życiu prywatnym.
„Malowanie obrazów to jest przygotowanie sobie przestrzeni, w której będziemy musieli żyć po śmierci, to jest budowanie sobie mieszkania. Jeśli nie kochasz tego, co malujesz, to szkoda czasu.”
Nowosielski musi mieć więc niezwykle bogate duchowe mieszkanie…
Wystawa będzie czynna do 25 lutego 2024 roku.
Z Muzeum Sztuki MS1 zobaczymy się niebawem. Obserwujcie nas…