Recenzje przy espresso

CYGANERIA PARYSKA

Cyganeria to słynna opera w czterech aktach Giacomo Pucciniego, która opowiada o życiu grupki francuskich artystów. Powstała ona właśnie na postawie powieści „Sceny z życia cyganerii” Henriego Murgera. Pierwotnie był to zbiór opowiadań opublikowanych w 1845 roku w magazynie francuskim. Autor zdecydował się jednak na wydanie ich w formie książki, która w Polsce ukazała się pierwszy raz w 1907 roku. Natomiast teraz w 2023 roku Wydawnictwo MG zdecydowało się wznowić tę pozycję pod tytułem „Z życia cyganerii”. Powszechnie określanej mianem powieści, ale nie ma ona jej standardowej formy. Jest to raczej zbiór opowieści, których fabuła została osadzona w paryskiej Dzielnicy Łacińskiej w latach czterdziestych XIX wieku. Już pierwsze zdanie odkrywa przed czytelnikiem charakter tej książki, cyt.:

„Oto jak przypadek,

nazywany totumfackim pana Boga,

zetknął pewnego dnia ludzi,

których braterstwo miało później stworzyć

odłam cyganerii…”

„Z życia cyganerii” autorstwa Henriego Murgera wprowadza nas w swój świat, w dość specyficzny, a nawet ironiczny sposób. Już na wstępie bowiem główni bohaterowie – młodzi artyści zaprzyjaźniają się ze sobą w komicznych wręcz warunkach. Kilka zabawnych zbiegów okoliczności sprawia, że czwórka mężczyzn trafia do jednego mieszkania. Ustalenie tego, kto jest właścicielem owego przybytku również stanowi osobliwą sytuację. Po suto zakrapianej nocy natomiast czwórka, wydawałoby się już przyjaciół, budzi się mówiąc do siebie na „pan”, ponieważ w ogóle się nie pamiętają. Ci młodzi mężczyźni pielęgnujący swoje artystyczne aspiracje to:

  • Aleksander Schauard – muzyk, ale uprawiał dwie sztuki wyzwolone: muzykę i malarstwo
  • Gustaw Colline – filozof i człowiek z biblioteką, noszący książki w rozległych kieszeniach płaszcza
  • Marcel – wielki malarz
  • Rudolf – literat i poeta, a rozrzutność to jego drugie ja

Każdy z nich boryka się niestety z wielką biedą. Mimo to mają swoje aspiracje artystyczne i ogromną chęć dotarcia do szerokiej publiczności. Funkcjonują oni w zgoła niewesołej rzeczywistości, ale narrator przedstawia ich w taki sposób, że szybko zdobywają sympatię czytającego. Całość, mam wrażenie, utrzymana jest w swego rodzaju ciepło-ironicznym tomie, co pięknie oddaje poniższy cytat:

„- Gdzie będziemy jedli obiad dzisiaj

– Dowiemy się jutro”

Podobnie zabawnie jest z garniturem, który trzeba zdobyć na ekskluzywne przyjęcie. Kiedy jednak trafia im się niespodziewana gotówka, wówczas również nie mają najmniejszych skrupułów przed natychmiastowym wydaniem ich na błahostki. Opowieści te wypełnia humor i nostalgia, a bohaterowie wiernie trwają przy sobie, wspólnie przeżywając chwilowe sukcesy i porażki.

„Z życia cyganerii” Henriego Murgera to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie wiem dlaczego, ale spodziewałam się pompatycznego dzieła o górnolotnych osiągnięciach poetów, rzeźbiarzy i malarzy. Zastałam natomiast wciągającą powieść, którą czytałam niczym reportaż z życia ówczesnej bohemy. Jak twierdzi tłumacz Tadeusz Boy-Żeleński „dziś postacie Rudolfa i Mimi, Marcela i Muzety, żyją w pamięci głównie dzięki operze […] Sama książka stała się dla wielu mitem”.

Dlatego zachęcam do lektury tej powieści, która stała się dla mnie niczym literacki zabytek i świadectwo barwnej epoki. Osobliwe warunki życia, a przy tym obraz bardzo utalentowanego i zazwyczaj głodnego, bo żyjącego sztuką artysty to główny, ale nie jedyny jej wątek. Książka napisana jest lekko i z humorem, dzięki czemu czyta się ją szybką i z rosnącym zainteresowaniem. To właśnie ta lektura stworzyła mit prawdziwego artysty. Jak zauważa sam tłumacz:

„…Cyganeria! To pojęcie skrystalizowało się pod piórem Murgera po raz pierwszy i definitywny zarazem…”

Na uwagę zasługuje również jej wydanie. Na okładce bowiem znajduje się reprodukcja obrazu „W Moulin Rouge” Toulouse-Lautreca, który wyśmienicie oddaje ducha tamtych lat.

Joanna Cieszyńska

error: Content is protected !!